Darmowe Bezdomne serce Aresa. Zielona Góra

Zaznacz jako Spam nieprawidłowo klasyfikowane zdublowane wygasło obraźliwe

Oddam psa Data publikacji: 2013/06/22
  • Kraj: Polska
  • Województwo: lubuskie
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Telefon: 784 90 88 90 Lub ( 68 ) 323 07 66
  • Adres: Schronisko

"Bezdomne serce, mało używane
Za grosz uczucia oddam pod opiekę!
Jest w dobrym stanie... ma tylko ranę
Po spotkaniu z kimś, kto jest Człowiekiem..."


To mogłyby być słowa Aresa, który smutnymi, pięknymi oczami patrzy zza schroniskowych krat na ludzi, którzy mijają go obojętnie, nawet nie zawieszając na nim oka.

To mini wersja owczarka niemieckiego. Piękne ubarwienie i jedwabista sierść, stworzona do głaskania. Śliczne bursztynowe oczy, smutne, zrezygnowane, zgaszone. Zęby wskazują, że swoje lata ten pies już przeżył, a te najlepsze, czyli młode, chyba nie były szczególnie dobre...
Ares lubi ludzi, ale z rezerwą, bo jednocześnie boi się ich. Jest uległy i posłuszny. Bardzo stara się nawązać kontakt z człowiekiem i odgadnąć czego dwunożny od niego oczekuje, jednocześnie boi się, jakby spodziewał się kary za złe zachowanie. Szczególnie nie lubi "grzebania" przy obroży, doprowadzony do ostateczności może wtedy ugryźć. Choć nie można absolutnie Aresa nazwać psem agresywnym! Jest raczej psem lękowym, trochę wycofanym, którego skrzywdził jakiś człowiek, a traumę pogłębiło schronisko.
Wydaje się, że Ares ma bardzo delikatną strukturę psychiczną i ciąży mu więzienie w jakim jest zamknięty... W swoim kojcu niezmordowanie kręci kółka, co sugeruje otoczeniu, że jest zestresowany.
W stosunku do innych psów jest raczej spokojny i uległy. Człowieka wita dawaniem łapki i lizaniem po rękach.
Boi się dużych grup ludzi, gwałtownych ruchów i podniesionej ręki. Boi się też aparatu. Czuje się nieswojo gdy uwaga otaczających go ludzi skupia się na nim. Kuli ogon i ucieka do swojego kojca, by zaszyć się głęboko w budzie lub kręcić kółka.

Ares bardzo potrzebuje Człowieka, ale takiego wyjątkowego, pisanego wielką literą: Człowieka o Wielkim Sercu i ogromnej Cierpliwości, który ze zrozumieniem, spokojem i miłością pozwoli Aresowi poznać otaczający go świat i przełamać z nim lody. Takiego, który pokaże, że dotyk ludzkiej ręki to przyjemność, a nie kara, a obroża i smycz to zaproszenie do spaceru, czegoś bardzo przyjemnego.

Apelujemy, by ktoś nie bał się wyzwania, jakim Ares na pewno jest - może przejawiać lęk separacyjny, może bać się wielu rzeczy, może nie być w pierwszym kontakcie pieszczochem-kanapowcem, ale wyzwania, które się podejmie stają się dla człowieka najlepszymi lekcjami... Ares zaś może stać się najwierniejszym przyjacielem i wspaniałym członkiem rodziny. Nie pozwólmy, by zmarniał w schronisku. Może w podjęciu decyzji o adopcji Aresa pomoże to, że należy do akcji "Wyślij SMS-a do domu!", czyli adoptujący może liczyć na pomoc ze strony schroniska.

Szukamy Człowieka, który przygarnie bezdomne psie serce i już więcej nie zrani. Potrzebny jest pilnie. Wiemy, że na pewno gdzieś ktoś taki jest.
Dane kontaktowe
tel: 784 90 88 90 lub ( 68 ) 323 07 66

graka@wp.pl